środa, 18 września 2013

PYCHOWICE -JESIEŃ/ZIMA 2013R-OPIS, ZDJECIA osiedla i przyrody



 -----------------------------
       

                                                      
Pychowice, dawna wieś zlokalizowana na prawym brzegu Wisły pomiędzy Tyńcem a Krakowem. Obecnie  osiedle w dzielnicy Dębniki-VIII dzielnicy Krakowa. W ROKU 1941 WAŁDZE OKUPACYJNE ROZSZERZYŁY GRANICE M.KRAKOWA  PRZYŁANCZAJĄC DO NIEGO OŚCIENNE WIOSKI.WŚRÓD NICH BYŁY TEŻ PYCHOWICE jako dzielnica XXVIII, sąsiadujący BODZÓW  jako dzielnice XXIX  i KOSTRZE jako dzielnica XXX. Podział ten, jako zgodny ze wcześniejszymi planami rozbudowy miasta Krakowa  usankcjonowały władze Polski. W roku 1954 kolejna nowelizacja podziału administracyjnego miasta  zniosła wcześniejszy podział  miasta na 52 dzielnice, wprowadzając podział na 5 dzielnic administracyjnych i wtedy Pychowice znalały sie w dzielnicy Podgórze . W roku 1991,gdy nastały  nowe prawa, podzielono na nowo administracyjnie Kraków-tym razem na dzielnic 18 i ten podział obowiązuje teraz w roku 2013. Pychowice jak i okoliczne dawne dzielnice należą teraz do dzielnicy  VIII DEBNIKI. Najbliźsi sąsiedzi osiedla Pychowice to: od wschodu ul.Norymberska  a za nią Jednostka Wojskowa już w Dębnikach, wschodu Zakrzówek, od południa III Campus UJ na osiedlu Ruczaj, dalej na zachód Skotniki i Tyniec oraz Kostrze i Bodzów dwa osiedla tej samej parafii Pychowice. Od zachodu i północy graniczy osiedle z rzeką Wisłą .Kościół w Pychowicach jest parafialnym kościołem dla 3 osiedli ww. W Pychowicach dojechać lub dojść do najważniejszych obiektów jak kościół, szkoła, sklepy, można asfaltowymi ulicami jak na każdym, zamieszkałym  osiedlu. Ale można również dojść  polnymi dróżkami i drogami co rzadkość prawdziwa. Łąki to przepiękne jeszcze tereny, które za parę lat też będą zabudowane mieszkaniówką. Ale na dzisiaj, łąki od wiosny do zimy mienią się wszystkimi kolorami tęczy ,zmieniając tylko kolejność barw z miesiąca na miesiąc.To widok dla oka tych co zauważają przyrodę, wspaniały. Zdjęcia wykonałam idąc w stronę  kościoła "na przełaj" przez  małę wzniesienie-górkę czyli ulicę............... i z powrotem łukiem dookoła górki wracając  przez łąki, przechodząc również obok kampusu UJ i ul.Norymberskiej. Starałam się też pokazać osiedle Pychowice z różnych stron świata. W TYM ROKU, po dużej  ilości wiosennych opadów a potem  silnych upałach letnich,  kolory jesieni były przepiękne. Zdjęcia uchwyciły też  parafialny kościół w Pychowicach i ważne obiekty historyczne zlokalizowane po drugiej stronie Wisły, w Przegorzałach i na Bielanach. Pokazują też zdjęcia pewną prawidłowość Pychowic od wielu lat-że przy każdej ulicy urosły nowe domy lub jest jakaś budowa w toku. Polecam spacer trasą moich zdjęć robionych w okresie gdy lato 2013 już intensywnie ubiera się w kolory jesieni a ta  powoli zrzuca swoje piekne szaty. Z eleganckich dywanów kolorowych kwiatów lata nie pozostało nic. Świat wokół czaruje intensywnością czerwieni owoców głogu, które są tutaj panującymi wespół z dzikimi winogronowymi pnączami barwiącymi świat na kolory od zieleni poprzez seledyn, rudy do intensywnej piwonijkowej barwy. Na ich tle mienią się kolorami intensywnych beżów i szarości wysokie trawy wyrośnięte w tym roku znacznie ponad swoja normę. Z widoków lata pozostały już tylko dojrzewające  rożne zioła w gasnących słonecznych kolorach. Nie ma też owadów,których w lecie bzyczenie słychać wokół.
WARTO POOGLADAĆ ZABUDOWE OSIEDLA I  PRZYRODĘ  wokół I ZABYTKINA HORYZONCIE, fotografowane z rożnych stron i o różnych porach.
 Przepiękna w  Pychowicach w tym roku była  'ZŁOTA POLSKA JESIEŃ" z elementami czerwieni,wrzosu,brązu, szarości i przejrzałej zieleni.
LITERATURA: wikipedia,strony www.BIP.MK. oraz własne zdjęcia i tekst.
===============================================================================================================================================



wtorek, 17 września 2013

OWOCE W OCCIE-prababcine pzrepisy kulinarne




Owoce w occie jako dodatek do mięsnych potraw./śliwki, wiśnie, morele,brzoskwinie,mirabelki, rajskie jabłka. renklody/

Owoce takie prosto z drzewa wytrzeć na sucho i ponakłuwać szpilką. UŁOŻYĆ W KAMIENNYM GARNKU. Zalać ostudzonym syropem .Na drugi dzień zlac syrop, zagotować, lekko przestudzić i ciepłym zalać owoce. I tak samo dnia trzeciego tyle że zalaĆ gorącym syropem. A czwartego dnia zlać syrop, dodać jeszcze goździków i cynamonu, zagotować i na wrzący wrzucić owoce. Gdy ostygnie wlać do słojów, zakręcić. Zawiązać przy zakrętce kolorowymi szmatkami i tasiemka lub sznurkiem. Tak zrobiony przetwór trzyma się dobrze i bardzo dobrze smakuje.
Syrop: Na 1k owocu dajemy  ½ kg cukru,5 goździków,1/4 l octu( jak kto chce mieć słabszy to z 2 części octu i jednej części wina. I wino i ocet powinny być domowej roboty),1/4 l wody, kawałek cynamonu………SMACZNEGO………………….….isw/09-2013………………….

środa, 4 września 2013

PASZTET ZIMNY Z ZAJĄCA LUB INNEJ DZICZYZNY - prababcine przepisy kulinarne



/pisownia wg orginału/

 Przodki i  cała wątróbka z zająca i cieleca oraz ½ kg wieprzowiny,1/2 kg słoniny,3 jajka, 2ł masła, włoszczyzna, sól, pieprz. Przodki i wątróbki ze zająca udusić osobno, a osobno cielęcą wątróbkę. Udusić wieprzowinę, słoninę i włoszczyznę razem. Oziębić. Słoninę pokroić w kostkę, a mięsa zemleć w maszynce  dwa razy. Wymieszać razem. ,sól, pieprz do smaku. Dodać 3 żółtka,2 ł masła i na końcu dobrze ubita pianę z 3 jajek. Delikatnie ale długo wymieszać. Ułożyć w nasmarowanej foremce. Piec lub gotować na parze
przez ok.1 ½ godz. Gdy wystygnie wyłożyć na półmisek i podawac na zimno. Pokroić . Podawać z ćwikłą z tartym chrzanem albo kiszonymi ogórami czy grzybami...............prabacine przepisy kulinarne...isw/08/2013