ZAPRASZAM I NA INNA STRONĘ-POCZYTAJ I OCEŃ ; ...z pamiętnika emerytki 2007...
Produkty / wszystko ma być świeże i przez ostatnie kilka godzin w ciepłym pomieszczeniu/:
1kg maki,4 jaja,4 ł masła,4dkg drożdży,2 ł cukru pudru 1/4 l śmietanki słodkiej, 1 kieliszek rumu,szczypta soli .
1i1/2kg smalcu do smażenia, 2 ł cukru pudru do posypania, własnego wyrobu konfitury do nadzienia.
Wykonanie:
Z wyżej podanych składników zagnieść i dobrze wyrobić cisto na końcu bijąc nim o stolnice aż powstaną w nim dobrze widoczne pęcherzyki powietrza.Następnie przełożyć do pojemnego naczynia . Gdy podwoi objętość wyłożyć go na stolnicę i rozciągnąć na grubość ok 1 cm,Szklankami jedna nieco mniejsza od drugiej i wykrawać krążki, na środek każdego większego krążka nakładać konfiturę i przykryć mniejszym krążkiem.Układać na sicie posypanym mąką,NAKRYĆ ŚCIERKĄ I POZOSTAWIĆ AZ WYROSNĄ OK.1 GODZ W CIEPLE. Smażyć obustronnie na gorącym tłuszczu na rudo-brazowy kolor. Osączyć na serwetce papierowej. Jak ostygną posypać za pomocą sitka cukrem pudrem .Radzę nie profanować smaku pączków pseudo lukrami z torebki ani posypkami czy innymi udziwnianiami bo prawdziwy paczk polski to prostota wyglądu i finezja smaku.A nie choinka w przedszkolu...
SMACZNEGO.......................isw...........................................5.01.2014..................................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz